poniedziałek, 23 czerwca 2014

Tajemnice tożsamości

Buk (na) szpan jest licealnym pomysłem moich znajomych i poza fonetycznym podobieństwem nie łączy go nic z chrześcijańskim Bogiem. (W oryginale miał jeszcze lanserskie ciemne okulary). To tak na zaś.

A skoro jesteśmy przy sekretach mojej duszy - garść ciekawostek!
1) Ostatnio pojechałam na wieś i podobno syn sąsiadki dyskretnie podpytał, czy jestem jego równolatką, bo tak jakoś wyglądam na świeżo upieczoną maturzystkę.
Mam 24 lata.
2) W trakcie rysowania tego komiksu popełniłam czyn równie brzemienny, jak zadanie sobie tematycznego pytania - ufarbowałam włosy. Ostatnio rzuciłam sobie złocisty brąz, czego skutkiem były seksowne miedziane refleksy. Wiedziona chęcią pogłębienia tej seksowności, zakupiłam rzecz o nazwie Szykowny Jasny Kasztan. Okazało się tymczasem, że prawdziwa nazwa produktu to Książę Harry - wyglądam teraz jak jakiś ryży elf. Albo Sansa Stark.
3) Cja, zaczęłam oglądać Grę o Tron - dopiero teraz, bo jestem filmowo upośledzona i wszystko zaczynam oglądać po jakimś czasie (albo i wcale). Podchodziłam do tematu z pewną hipsterską nieufnością (no bo dlaczego to takie popularne?), ale skończyło się na tym, że z rozkoszą tłukę po trzy odcinki dziennie. 
Ale zastanawia mnie parę rzeczy:
- czy w obliczu takiej ilości bękartów nikt nie wynalazł czarodziejskich kondomów?
- czy przysięga 'jestem jego, a on jest mój' tak naprawdę jest klątwą i za każdym razem, gdy Martin napisze te słowa, robi przerwę na demoniczny śmiech?
- i najważniejsze: dlaczego Jon Snow, niezależnie od tego, ile i gdzie się szlaja, zawsze ma nienagannie przystrzyżony zarost?

9 komentarzy:

  1. Jabol z kieliszka!?
    Ty faktycznie nie nadawałaś się do subkultury.
    A komiks mega, uśmiałam się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało to być pierwotnie jakieś wino, ale uznałam, że jabol doda sytuacji dramatyzmu... :D
      Dziękować, dziękować, miło bardzo!

      Usuń
  2. No i przypomniała mi się pieśń religijna:
    "Buk-na-szpaan, jest dobry cały czas!
    Buk na-szpaan, jest dobry cały czas!
    Więc uwie-eeelbiaj go!
    Więc uwie-e-e-eeelbiaj go!"
    Nawet pasuje, może zostać hymnem tego nowego zacnego odłamu wyznaniowego.

    (co jest z tą Grą o Tron, do kroćset?!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ to jest właśnie pieśń, z której wywodzi się Buk na Szpan! :D
      (też zadawałam sobie to pytanie po obejrzeniu pierwszego odcinka, który nijak mnie porwał - pół roku później obejrzałam drugi i wczoraj skończyłam ostatni sezon. Nie wiem, co w tym jest, ani chybi szatan)

      Usuń
  3. Jak zawsze, powiadomienie o nowym komiksie na FB musi mi umknąć pod toną postów moich znajomych. Zatem po raz kolejny zrobiłaś mi niespodziankę, gdy sobie chorując na anginę randomowo klikam literki w pasku adresu Chrome'a, i wychodzi mi koci koci zabci, i myślę "a tam, dawno nie byłem, to sobie poczytam". A tu ZONK NOWY KOMIKS JEST! <3 Kocham cię Żabciu za takie niespodzianki.

    A Buk(na)Szpan jest od dziś moim nowym własnym Dalajlamą. O ile nie przywłaszczyłaś sobie do niego praw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało co jest równie miłe i krzepiące jak przeczytanie takiego komentarza <3
      Buk(na)Szpan cieszy się z każdego wyznawcy!

      Usuń
  4. Najwyraźniej Jon Snow ma w sobie te geny Brada Pitta odpowiedzialne za pancerne owłosienie łepetyny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Żabencja, czy można zanabyć od Ciebie ostatni obrazek wykonany w rozmiarze naturalnym? Serio, każdy wieczór spędzam w takim nastroju, z taką miną i z takim kieliszkiem, i zamiast pić do lustra, mógłbym przeto pić do Żaby. I moje życie, tak myślę, byłoby lepsze. A komiks jak zwykle super:) Najfajniejsze miejsce w internetach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no można by było :)
      Dziękować, dziękować!

      Usuń