Żabencja, ale w ostatnim obrazku drzemie potencjał, w Warszawie na pewno zmieści się nowa knajpa - organiczne mięso z mamuta, bezglutenowe krzemienne sztućce, żadnych nowomodnych udziwnień epoki żelaza. Widzę już wielki neon: Nu-Lit, gdzieś przy Złotych Tarasach. Zakładasz? To wtedy i kierunek chlebowy zbędny:) Super komiks, zwłaszcza ewolucja stylu obrazowania kamienia:)
Zabencji spotkanie z archeologami :-D Przygotuj sie na wiecej, bo z tego, co slyszalam od brata- archeologa, to tylko maly okruch z tego calego wariactwa....
Wezmy na ten przyklad, gdy byl na wykopkach z Jordanii. Mieli tam dwa domowe zwierzatka. Jedno nazwali Mr. Puss, drugie Fred. Mr. Puss byl naturalnie kotem, Fred byl skorpionem. Byly pewne problemy, gdy Fred postanowil sie zakwaterowac w pokoju mojego brata, zwlaszcza problemy z wychodzeniem w nocy do toalety.
Z kamieniami już skończyłam, ale parę ładnych lat spędziłam z archeologami i tak, to bardzo mały okruch wariactwa <3 skorpion Fred skradł moje serce, w ogóle zwierzaki na wykopkach to temat rzeka. Same wykopaliska to temat rzeka... Również pozdrawiam! (jako były historyk, no ale zawsze coś)
Rany...."Ciekawe zawody" tom I str I...
OdpowiedzUsuńChomik
Niedawno natknęłam się na Twojego bloga i muszę powiedzieć, że masz naprawdę świetne i zabawne komiksy! I kreska jest do tego prześliczna ^^
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! <3
UsuńŻabencja, ale w ostatnim obrazku drzemie potencjał, w Warszawie na pewno zmieści się nowa knajpa - organiczne mięso z mamuta, bezglutenowe krzemienne sztućce, żadnych nowomodnych udziwnień epoki żelaza. Widzę już wielki neon: Nu-Lit, gdzieś przy Złotych Tarasach. Zakładasz? To wtedy i kierunek chlebowy zbędny:) Super komiks, zwłaszcza ewolucja stylu obrazowania kamienia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Och, sama ta idea jest taka przewspaniała <3
UsuńWow, gdzie znalazłaś taką fajną pracę?
OdpowiedzUsuńNa swoim uniwerku x)
UsuńZabencji spotkanie z archeologami :-D Przygotuj sie na wiecej, bo z tego, co slyszalam od brata- archeologa, to tylko maly okruch z tego calego wariactwa....
OdpowiedzUsuńWezmy na ten przyklad, gdy byl na wykopkach z Jordanii. Mieli tam dwa domowe zwierzatka. Jedno nazwali Mr. Puss, drugie Fred. Mr. Puss byl naturalnie kotem, Fred byl skorpionem. Byly pewne problemy, gdy Fred postanowil sie zakwaterowac w pokoju mojego brata, zwlaszcza problemy z wychodzeniem w nocy do toalety.
Cale szczescie, moj sponsor sie trzyma.
POzdrawiam, studentka historii i filozofii ;-)
Z kamieniami już skończyłam, ale parę ładnych lat spędziłam z archeologami i tak, to bardzo mały okruch wariactwa <3 skorpion Fred skradł moje serce, w ogóle zwierzaki na wykopkach to temat rzeka. Same wykopaliska to temat rzeka...
UsuńRównież pozdrawiam! (jako były historyk, no ale zawsze coś)